Nie wiadomo kiedy to zleciało, ale czartery 2022 zaczęły dobiegać końca. Pierwszym odstrzelonym kierunkiem standardowo stała się Bułgaria.
Po niemal dokładnie 10 latach węgierski Wizzair wróci na lotnisko w Łodzi. To chyba jedna z najbardziej zaskakujących informacji ostatnich miesięcy w biznesowej części krajowej branży lotniczej. Początkowo jego obecność będzie dość skromna - od 13 grudnia przewoźnik rozpocznie loty z Łodzi do Londynu Luton, gdzie dolecieć będzie można dwa razy w tygodniu, we wtorki i soboty. Loty realizowane będą angielskim oddziałem linii - Wizzair UK.
Oprócz Londynu Luton z Łodzi na lotnisko Stansted lata Ryanair - w rozkładzie zimowym loty odbywać się będą w tym przypadku codziennie oprócz wtorku i czwartku.
To już czwarty nowy kierunek zapowiedziany na nadchodzący sezon zimowy. Na początku czerwca Ryanair ogłosił nowe trasy z Łodzi do Brukseli CRL, Mediolanu BGY i Alicante. Wszystkie z nich rozpoczynają się na przełomie października i listopada. Łącznie oznacza to 16 lotów pasażerskich tygodniowo - wynik nieosiągnięty na łódzkim lotnisku od wielu lat, zwłaszcza w sezonie zimowym.
Wizzair latał do Łodzi od kwietnia 2010 roku do 30 maja 2013 roku (link do pożegnalnego wpisu tutaj). W tym czasie realizował on połączenia do Dortmuntu, przez krótki czas do Sztokholmu Skavsta oraz właśnie Londynu Luton.
