Dla urozmaicenia bloga, postanowiłem zamieszczać też raporty z moich lotniczych podróży. Za równo w kwestii lotniczej jak i widokowej. Będą to bardziej raporty "zdjęciowe" niż opisowe. Na początek dam zdjęcia lotnicze, a na koniec zostawię pozostałe zdjęcia. Przez cały wyjazd pogoda była dobra (oprócz 07.02), kilkaset stoków, więc nie można było się nudzić. No i rewelacyjne jedzenie włoskie :) Lot w drugą stronę, opóźniony o 1,5 godziny, przez nigdy nie śpieszących się Włochów :) Jako, że ta strona ma tematykę lotniczą, warto wspomnieć, że na Okęciu, autobusem, który nas dowoził do samolotu/terminalu przejeżdżaliśmy tuż obok słynnego "Papa Charlie", który to 1 listopada 2011 lądował w Warszawie na brzuchu. Faktycznie uszkodzenia są bardzo nieduże. Niestety nie udało mi się zrobić mu zdjęcia.
OKĘCIE 04.02.2012
WERONA 04.02.2012
ASPEKT LOTNICZY NA SZCZYCIE GÓRY W DNIU 09.02.2012 ;)
WERONA 11.02.2012
OKĘCIE 11.02.2012
BONUSY - Trochę zdjęć z samego szusowania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz