sobota, 6 kwietnia 2013

06.04.2013

Popołudniowe lotnisko bardzo udane. Ze zdjęć jestem zadowolony, zwłaszcza z kołowania EI-DYO. Wrażenia niesamowite... Z 70mm cały samolot ledwo mi wszedł w kadr. Najpierw huk silników Ryanaira, potem zaczyna skręcać, słychać świst powietrza i potem potworny podmuch wiatru od silników połączony z poderwaniem zmrożonego śniegu z płyty. Kiedy odłożyłem aparat od oka to co zobaczyłem jakoś zapadło mi w pamięci - końcówka skrzydła kilka metrów ode mnie, ogromny ogon ok. 15-20 metrów dalej..

Potem zaczęło się trochę komplikować, jak byłem na słupkach za pierwszym razem wchodząc na niego, z niego spadłem przez co do teraz mnie boli noga... NA dodatek potem musiałem biec na autobus 1,5 km w mokrym śniegu, błocie i kałużach.

Zapraszam na relację.

Linia: Ryanair
Reg: EI-EFJ
Model: Boeing 737-8AS
Kierunek: Dublin (DUB/EDLW), Irlandia
Przylot: 15:03 (15:05)
Wylot: 15:46 (15:30)














Linia: RyanairReg: EI-DYO
Model: Boeing 737-8AS
Kierunek: Londyn Stansted (STN/EGSS), Anglia
Przylot: 15:25 (15:35)
Wylot: 16:10 (16:00)

































Bonusy 

2 komentarze:

  1. E tam. Emirates na wirażowej ledwo mieści się na 20 mm. :-)
    Wrażenia bezcenne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko, że tutaj Emirates by się ledwo mieścił na 10mm ;) Widziałem Wirażową na google maps i tą miejscówkę z której są zdjęcia też. I tutaj jest bliżej. Zresztą - zapraszam do Łodzi, sam możesz się przekonać :D NAdmieniam że ten FR z 70mm nie był prawie wcale przycinany :P

    OdpowiedzUsuń