piątek, 25 kwietnia 2014

24.04.2014

Tego dnia byłem przez pół godziny na lotnisku, jednak bez aparatu więc żadnych zdjęć nie mam. Akurat startował Ryan EI-DAN do Londynu. Wpis piszę tylko po to, żeby pod koniec roku zrobić standardowe, coroczne statystyki ilości wypadów i "sfoconych" samolotów i nie pominąć tej jednej wizyty ;)

2 komentarze:

  1. No jak się nie liczy... Liczy, liczy :D Niby jeden samolot, ale na koniec roku musi być policzony razem z resztą ;)

    OdpowiedzUsuń