03.06.2015-07.06.2015 [BRUKSELA] - WAW, BRU, CRL

Pierwszy w tym roku zagraniczny spotting padł na Brukselę. Tradycyjnie - trzy dni na miasto i jeden na lotnisko. Choć przyznam, że takiego zamieszania w pasach jak na lotnisku Zavantem nie widziałem nigdzie - maszyny lądują z wiatrem, wylądują czasem tu, czasem tam, wystartują czasem z wiatrem prosto w ogon, czasem pod wiatr.. Tego dnia wiatr był z północy więc nastawiałem się na lądowania na pasie 01, a na starty z pasa 07R. Okazało się, że pas 25L/07R jest na razie wyłączony z ruchu ze względu na jego remont, a wbrew regule "lądowania pod wiatr" wszystko siadało na pasie 25R, jak i równiez z niego startowało. Jedynie parę maszyn poleciało z pasa... 18. Stałem na progu pasa 01, więc starty z pasa 18 również mi odpowiadały, jednak było ich bardzo mało jak na to lotnisko. Niestety z pasa 25R poleciała też największa gwiazda tego dnia - B747 Yangtze River Express. Ale na szczęście po godzinie czekania wiatr się nasilił, że niespodziewanie wszystkie operacje zostały przeniesione na pas 01 - zarówno starty i lądowania co bardzo mnie mile zaskoczyło - nastawiałem się jedynie na lądowania.

Nawet nie będę wyliczał "nowości i ciekawostek" bo było ich sporo. Ale najbardziej chyba jestem zadowolony ze złapania specjalnego malowania Brusselsa - "Tintina" ;)

WAW-CRL

BRUKSELA ZAVENTEM (BRU)

BRUKSELA CHARLEROI (CRL)

CRL-WAW