Zupełnie niespodziewany gość, który prawie wywrócił mi piątkowy wieczór do góry nogami ;) Po praktycznie 3 miesiącach kompletnego braku ciekawostek, wtedy kiedy nie trzeba odwiedził nas Antonov An-26. Jakimś cudem i w ostatniej chwili udało mi się zdążyć na jego przylot i dodatkowo zrobić całkiem sporo zdjęć bez żadnych agregatów ani ludzi. Przyleciał z Budapesztu, zabrał części samochodowe i odleciał do Francji. Po jego odlocie odwiedziła nas też Cessna 340A, jednak niedługo po przylocie Antka musiałem się zwinąć. Mimo to wypad udany, a każdy wynalazek ZSRR cieszy oko i uszy ;)
Linia: Raf-Avia Airlines
Reg: YL-RAA
Model: Antonov An-26B
Kierunek przylotu: Budapeszt (BUD/LHBP), Węgry
Kierunek wylotu: Colmar (CMR/LFGA), Francja
Przylot: 18:40
Wylot: 21:05
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz