poniedziałek, 19 listopada 2018

18.11.2018

W niedzielę wieczorem wybrałem się na przylot Gulfstreama G450 z Moskwy. 18 listopada 2018 okazał się dniem pierwszego śniegu tegorocznej jesieni, a wieczorem specjalnie dla Gulfa pojawiła się gęsta mgła - na tyle gęsta, że miałem już wracać do domu, jednak stwierdziłem, że i tak nic nie tracę. Okazało się, że pomimo ciągłego braku systemu ILS (ten zostanie ponownie uruchomiony 6 grudnia - warto zaznaczyć, że będzie to ILS drugiej kategorii, a nie jak dotychczas pierwszej) udało się wylądować, a przyznam, że takich zdjęć dotychczas nie miałem. Tak samo szybko jak mgła się pojawiła, tak samo zniknęła, bo zanim wróciłem do domu widoczność z powrotem wzrosła już do ponad 2 km.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz