Trochę mnie tu nie było ;) Jedyny raz taką długą przerwę zaliczyłem chyba tylko w czasie COVIDu wiosną 2020 roku. Niemniej jednak działo się niewiele w ostatnich tygodniach, a do tego brak czasu, a majowa pogoda w tym roku też pozostawia wiele do życzenia.
W sobotę wpadłem spontanicznie i dosłownie na chwilę złapać dwa bizy na płycie. Sezon czarterów już się zaczął, tak więc wpisów powinno pojawiać się już nieco więcej





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz