I oto dowód wspomnianej już wczoraj mgły.. Nie do końca o to mi chodziło.. Chciałem złapać lądującego Air Cairo w porannym słońcu, z nosem w cieniu.. Wstaję, patrzę i bezchmurnie. No to fajnie, jadę. Przystanek przed lotniskiem 2 metry nad ziemią unosiła się mała cienka warstwa mgiełki. Efekt dałoby to fajny. Przyjeżdżam na lotnisko, idę pod pas, a tu - mleko. Jak przyjechałem było 3100m widoczności, a w ciągu 10 minut (!) spadło zaledwie do 500 metrów, a więc Air Cairo wylądował przy minimum. No cóż.. Może innym razem. Ale mimo wszystko było ciekawie - cisza i narastający hałas silników. Po chwili "głośność" jest taka jakby już przelatywał naprzeciwko mnie a jego nie ma. I po chwili NAGLE (dosłownie - nagle) wynurzył się z mgły
Miał być też OLT z Gdańska, jednak już przedwczoraj było wiadomo, że nic z tego nie będzie ponieważ zawieszono wszystkie operacje, a dzisiaj OLT Express Regional składa wniosek o upadłość.
Linia: Air Cairo
Reg: SU-BPW
Model: Airbus A320-214
Kierunek: Hurghada (HRG/HESH), Egipt
Międzylądowanie: Rzeszów (RZE/EPRZ), Polska
Przylot: 07:10 (07:30)
Wylot: 07:50 (08:15)
Bonusy
Przeróbka zdjęcia nr 1 ;) Czyli wydobywanie samolotu z mgły
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz