Pierwsze październikowe wczesnoporanne lotnisko i pierwsze... zimowe (?) kadry! Jak przyjechałem doznałem dość sporego szoku - -2 stopnie, trawa biała od szronu, słaba widoczność, bezwietrznie, wilgotno... Mogło być idealnie bo warunki super. Problem był taki że połowa nieba była bezchmurna, a druga połowa (niestety ta ze słońcem...) cała zachmurzona. Kilkanaście minut po przylocie Syphaxa się rozchmurzyło i wyszło piękne słoneczko rozpuszczając szron. Niestety przez fatalny rozkład autobusów (do szkoły szedłem na 9:15) kompletnie nie wiedziałem co robić... Jeden był o 8:25, drugi o 8:55, a start Syphaxa o 8:50... Dlatego nie było prawie żadnej gwarancji że zdążę na autobus czekając na start Syphaxa. No i pojechałem tym 8:25 na 1 lekcję (po której wychodziliśmy do kina...) co się okazało błędem bo wystartował prawie 10 minut przed czasem w pięknym słońcu wpadającym w silniki... :/ A mogło być tak fajnie...
To prawdopodobnie już ostatni czarter w tym roku zarówno dla mnie jak i na lotnisku... Podsumowując, sezon mogę zaliczyć do udanych pod względem zdjęć - jeśli chodzi o zróżnicowanie linii i maszyn było bardzo słabo. No cóż, może za rok !
Linia: Syphax Airlines (Bingo Airways)
Reg: SP-ACK
Model: Airbus A320-232
Kierunek: Monastir (MIR/DTMB), Tunezja
Międzylądowanie: Bydgoszcz (BZG/EPBY), Polska
Międzylądowanie: Wrocław (WRO/EPWR), Polska
Przylot: 07:52 (08:00)
Wylot: 08:42 (08:50)
Inne
Bonusy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz