niedziela, 1 marca 2015

5 lat minęło!

28 lutego 2015 minęło 5 lat od mojego pierwszego wypadu na lotnisko - wtedy z nudów i bez aparatu. Jednak pojechałem wtedy kiedy nic akurat nie lądowało oprócz paru cessn. Dlatego 6 kwietnia 2010 wróciłem  - wybrałem się wtedy na Wizza i Ryana. Potem znowu 1 maja. I tego dnia się to zaczęło... Po raz pierwszy samolot przeleciał mi nad głową i do dzisiaj ta choroba trwa, a końca (i dobrze!) nie widać. Te 5 lat to pewnie kilkadziesiąt tysięcy zdjęć, tysiące samolotów i setki wypadów na lotnisko łódzkie, a oprócz tego do: Warszawy, Krakowa, Ostrowa Wielkopolskiego, Poznania Krzesin, Radomia i na Żar. A za granicą: Londyn Heathrow, Sztokholm Skavsta, Berlin Schonefeld i Tempelhof, Praga, Budapeszt, Werona, Araxos, Lizbona, Funchal i Londyn Stansted.. W zbiorach są zarówno samoloty latające jeszcze w czasie wojny, jak i najnowsze "cuda techniki". Niejedna maszyna, którą "cyknąłem" kiedyś tam, zakończyła już swoją służbę, jeden niestety rozbił się, inne zmieniły przewoźnika. Przez 5 lat udało się uzbierać też sporo przewoźników, których dzisiaj nie zobaczymy już na niebie: m.in Koral Blue, Lotus Air, Air Memphis, OLT Express, Air Italy, Cyprus Airways, Jat Airways, Bingo Airways, 4YOU Airlines, Eurocypria, Blue Air, Sky Airlines...

z tej okazji postanowiłem zrobić wielkie podsumowanie - zebrałem WSZYSTKIE linie jakie udało mi się do tej pory sfotografować, a do tego parę fot dokumentujących różne wydarzenia, oraz ulubione kadry - choć nacisk położyłem na samoloty pasażerskie. Oczywiście nie sądzę, żeby komuś chciało się to wszystko oglądać jednak ten wielki post robię głównie dla siebie ;) Zdjęcia uporządkowałem chronologicznie, żeby pokazać "ewolucję" jakości zdjęć, a także odświeżyć całą historię - od pierwszych wypadów na lotnisko (które opierały się głownie na filmikach nagrywanych komórką) - czyli starożytności, aż po "czasy najnowsze" :) Pomimo, że często żałuję że lustrzankę kupiłem dopiero pod koniec 2012 roku to cieszę się, że mam tak archiwalne zdjęcia, które pomimo fatalnej jakości ogląda się najfajniej.
Przez te wszystkie lata poznałem wielu takich samych wariatów jak ja - stojących w zimnie, wietrze, deszczu, śniegu, upale, pełnym letnim słońcu, czy w środku nocy na lotnisku. Podsumowując - działo się ;)

Z okazji tych pięciu lat postanowiłem też odświeżyć nieco wygląd bloga - co prawda zdjęcie w tle nijak ma się do głównej tematyki bloga, jednak fota jest tymczasowa - kiedy uda się zrobić kadr pasujący do kontekstu bloga - podmienię.

Jedziemy... Zaczynamy od mojego pierwszego popełnionego spotterskiego zdjęcia.

2010



















































2011

























































2012



































































































2013



























































































































































































































































































 

2014












































































































  










































































































































































2015

















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz