Tym razem wpis wyjątkowy i rzadki. Nie tylko z Okęcia ale z jednego z największych wydarzeń ostatnich miesięcy - przylotu pierwszego B787 dla LOT-u. Mi osobiście szczerze mówiąc ta maszyna niezbyt się podoba.. Zbyt sztuczna i plastikowa. Z resztą ocenicie sami. Zapraszam na obszerną fotograficzną relację z czwartku, który rano był zachmurzony, a wczesnym popołudniem nie wiadomo kiedy zrobiło się bezchmurnie. Robiłem zdjęcie każdego samolotu ponieważ na koniec roku chcę zrobić małe zestawienie - ile samolotów widziałem w Łodzi, Warszawie itd. Oprócz tego dorzucam dość ciekawy bonus
nie wykonany przeze mnie. Pochodzą one z sieci i posiadam zgodę na użycie ich. Są to pewnie ostatnie zdjęcia SP-LPC który 01.11.2011 lądował bez podwozia. Niestety nie miałem pojęcia, ze na okazję przylotu 787 przestawili go tuż pod siatkę na drogę kołowania do nieczynnego jeszcze niedługo pasa 11. Szkoda... Niestety LPC nie mam jeszcze ani przed skasowaniem, ani po.
Jedziemy! Miłego oglądania, mam nadzieję, ze się nie zanudzicie..
Jednak najbardziej jest zadowolony nie z Dreamlinera a tego że... wreszcie mam SP-ACK Bingo Airways w malowaniu Chupa Chups! :D
BOEING 787-85D Dreamliner
Bonusy
Pożegnanie z SP-LPC - ostatnie spotkanie
Też byłem, ale trochę za Cargo wzdłuż płotu na takich jakby górkach :)
OdpowiedzUsuńA wiem gdzie. Też myślałem czy tam nie pójść ale z tego co widziałem na zdjęciach to drzewa sporo zasłaniają. A poza tym jak zobaczyłem że popołudniu się rozpogodzi to się problem rozwiązał bo byłoby prosto pod słońce ;)
OdpowiedzUsuńNo, trochę zasłaniały, ale za bardzo nie miałem czasu na kombinowanie :D Najpierw pojechałem na 8 i 9, ale tam jakoś dziwnie było xD To pomyślałem też o Wirażowej, tam też była jakaś górka, ale dla mnie było za mało, to tylko tam został brat z dziewczyną, a ja poszedłem chodnikiem do Cargo i za jakimiś ludzi doprowadziło mnie właśnie pod ten płot i na te górki, ponieważ w Warszawie na spottingu byłem pierwszy raz :D
OdpowiedzUsuńCały dzień spędziłeś na EPWA.
OdpowiedzUsuńZdjęcia wyszły super.
Pozdrawiam
Akurat pisałeś w tym samym czasie kiedy znowu byłem na EPWA ;) Relacja niebawem
OdpowiedzUsuń