Wyjątkowo bogaty dla mnie w pokazy sezon 2018 dobiegł końca. Ostatnią, szóstą, wycieczką była moja druga wizyta w Ostrawie na NATO Days. Imprezę tę odwiedziłem po raz pierwszy w 2016 roku. Tegoroczna edycja była co prawda słabsza od tamtej, jednak i tak bardzo udana - pogoda w niedzielę dopisała wyśmienicie, co ze względu na dość późny termin wydarzenia nie zdarza się tam często. Sobota to pogoda w kratkę, jednak nie było dużych powodów do narzekań. Na największe plusy imprezy zasłużył F-16 Belgian Air Force (po raz kolejny, nie zawodzi już od wielu lat...), Dassault Rafale C France Air Force, Fiński Hornet oraz szwedzki Draken i Gripen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz