niedziela, 2 września 2018

24.08.2018 - Radom AirShow [1/2] - Piątek, treningi

Po raz trzeci odwiedziłem największe Polskie pokazy, odbywające się w Radomiu. Tym razem jednak, po raz pierwszy wybrałem się tam na dwa dni. Po raz pierwszy również odwiedziłem słynną ulicę Skaryszewską, odpowiednik słowackiego pola słoneczników, czy czeskiego pola buraków. Tegoroczne pokazy w Radomiu miały być wyjątkowe, to za sprawą 100-lecia lotnictwa polskiego. Okazało się, że... lotnictwa polskiego nie było praktycznie w ogóle, jubilat pozostał w mocnym ukryciu. Choć pokazy były udane - pomimo tradycyjnie fatalnej organizacji, wyróżniającej się na tle innych imprez (co ciekawe zwłaszcza zagranicznych), które odwiedzałem i wyjątkowo słabej wystawy statycznej - to nie wyróżniały się one zupełnie niczym. Początkowo plan zakładał wycieczkę do Radomia na sobotę i niedzielę, jednak już ponad tydzień przed pokazami prognozy na weekend zapowiadały się bardzo źle, a to za sprawą frontu, który jak na złość miał przechodzić nad Polską właśnie w te dwa dni. Dlatego podjęliśmy decyzję o przesunięciu wyjazdu na piatkowe treningi, kiedy pogoda była jeszcze typowo letnia i na sobotę, na którą prognozy pogody nie wyglądały jeszcze tak tragicznie jak na niedzielę












































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz