środa, 6 marca 2013

RAPORT: Sezon letni 2013 - powieje nudą...

Za 3 tygodnie w życie wchodzi juz letni rozkład lotów... Jak zapowiada się w Łodzi w segmencie ruchu regularnego i charterowego? W ruchu regularnym - słabo. Charterowym - lepiej niz w 2012 jednak nie rewelacyjnie. Dlaczego? Parę słów o nadchodzącym sezonie poniżej.

Na początku stycznia 2013 władze Portu zapewniały, ze w tym roku zostanie przekroczona liczba 0,5 miliona pasażerów. Moim zdaniem jest to kompletnie nierealne. W styczniu spadek liczby pasażerów względem roku 2012 wyniósł aż 27% (!!). W lutym współczynnik był mniejszy jednak dalej przerażający - z łódzkiego lotniska skorzystało o 16% pasażerów mniej niż w lutym 2012. A tymczasem spadki w segmencie ruchu regularnego będą przynajmniej do następnego sezonu zimowego! Co na to wplywa?

RUCH REGULARNY
W S13 z Łodzi będziemy mogli polecieć do 5 krajów: Wielkiej Brytanii, Irlandii, Norwegii, Danii i Włoch. Będą to trasy do: Dublina, Edynburga, Londynu Stansted i Luton, East Midlands, Liverpoolu, Bristolu, Kopenhagi, Oslo i Mediolanu. W sezonie 2012 mogliśmy polecie również do Bremy oraz Dortmundu, a od kwietnia do maja do Wrocławia i do końca lipca do Gdańska. Oznacza to, ze w liczbie oferowanych foteli na tydzień (nie uwzględniając lotów o GDN i WRO) w nadchodzącym sezonie tygodniowo będzie aż 668 foteli tyg. mniej niż w zeszłym roku! Przez stracone kierunki tracimy 918 foteli na tydzień (w tym 1 zlikwidowany lot do Luton w tygodniu) - pod względem S12 zyskujemy jedynie Kopenhagę 5x tyg (która w lipcu i pierwszej połowie sierpnia i tak nie będzie latać), która dodaje nam 250 foteli tygodniowo. Jeśli do tego doliczymy Gdańsk (46 foteli w jednym samolocie i 10 lotów tygodniowo - 460 foteli tydz) i Wrocław (72 fotele i 12 lotów tygodniowo - 864 fotele tygodniowo). Oznacza to, że w tygodniu tracimy aż 1992 możliwych foteli w tygodniu - a taka ilość miejsc pozwala na zapełnienie 10-cu Boeingów 737! Oczywiście jest to liczba oferowanych, a nie sprzedanych foteli.

Na szczęście jeśli chodzi o sezon letni 2013 prezentuje się on lepiej niż zimowy 12/13 - na lato odzyskujemy zawieszone loty do Edynburga (od stycznia), Bristolu (od kwietnia) i Bergamo (od maja).

Poniżej ogólniejsze zestawienie S13 w porównaniu z S12 i S12/13.

SEZON LETNI 2013
Plusy w porównaniu z sezonem letnim 2012:
- 5 lotów tygodniowo do Kopenhagi 50-cio miejscowym samolotem (loty zawieszone w lipcu i połowie sierpnia)

Minusy w porównaniu z sezonem letnim 2012:
- Stracony kierunek do Bremy
- Stracony kierunek do Dortmundu
- Stracony jeden lot do Londynu Luton (w S12 były 3, zostaną 2)
- Stracony kierunek do Gdańska (w okresie od kwietnia 2012 do lipca 2012)
- Stracony kierunek do Wrocławia (w okresie od kwietnia 2012 do maja 2012)
-Stracony jeden lot tygodniowo do Londynu Stansted (od lipca 2013)
- Wizzair kasuje loty do Luton, jednocześnie wycofując się z Łodzi (od 30 maja 2013)
-------------
Plusy w porównaniu z sezonem zimowym 2012/2013:
- Odzyskanie lotów do Bristolu (od marca)
- Odzyskanie lotów do Bergamo (od maja)
- Odzyskanie lotów do Edynburga (od stycznia, a więc przez połowę sezonu zimowego kierunek ten był obsługiwany)
- dwa dodatkowe loty do Londynu Stansted (z 5 do 7), od lipca 6 lotów tygodniowo
Minusy w porównaniu z sezonem zimowym 2012/2013
- stracony jeden lot tygodniowo do Kopenhagi (z 6 do 5) 
 -Wizzair kasuje loty do Luton, jednocześnie wycofując się z Łodzi (od 30 maja 2013)

RUCH CHARTEROWY
Ciekawiej wygląda natomiast segment ruchu charterowego. Mimo 4 nowych połączeń, nie nadrobi to strat, a tym bardziej nie zapewni 0,5mln pasażerów w 2013 - w roku 2012 mieliśmy 2 nowe kierunki charterowe a w porównaniu z rokiem 2011, notowany był spadek liczby obsłużonych pasażerów charterowych). Z Łodzi będziemy mogli poleciec do Egiptu, Turcji, Grecji, Bułgarii, Tunezjii, Hiszpanii, Majorki i na Wyspy Kanaryjskie. Są to miasta: Hurghada, Sharm El Sheikh, Antalya, Zakynthos, Rodos, Heraklion, Chania, Monastir, Palma De Mallorca, Barcelona oraz Fuertaventura. Niestety przynajmniej do końca września 2013 straciliśmy loty do Tel Avivu. Mimo, że oferta charterowa wygląda obecnie bogato, niektóre biura wycofały sie ze sprzedaży niektórych kierunków z Łodzi. Jednak póki co wszystkie zapowiedziane miasta są dostępne jednak z mniejszą ilością biur niż miało by z początku

Plusy w porównaniu do S12:
- nowe połączenia do Zakynthos, Palmy, Barcelony oraz Fuertaventury

Minusy w porównaniu do S12:
- zawieszone loty do Tel avivu

tak wygląda obecnie sezon letni 2013  . Nie oszukujmy się, ale przy tej siatce połączeń osiągniecie 0,5 pasażerów w 2013 roku jest kompletnie nierealne...

Jednak lotnisko rozmawia w sprawie uruchomienia nowych połączeń jeszcze na sezon letni 2013 (połączenie miałoby wejść oczywiście w trakcie trwania sezonu). Jeśli rozmowy pójdą w dobrym kierunku, loty zostaną ogłoszone w przeciągu najbliższego miesiąca.
 

1 komentarz:

  1. fajne podsumowanie . Ja mam swoje 3 grosze . Wg strategii rozwoju lotniska brakuje połączeń z hubami w Europie - właśnie tego trzeba się trzymać i uruchomić połączenia do Brukseli , Paryża i Rzymu . Można je dotować , tak jak to robią samorządy innych miast - akurat w Łodzi jest dużo francuskich firm i zamiast do Warszawy na Chopina polecieliby z Lublinka , a tu kicha . Oczywiście w przyszłości ruch lotniczy rozłoży się bardziej równomiernie i Warszawa straci dużo zamiejscowych , którzy wrócą do swoich najbliższych portów jeśli będą połączenia . Więc jeden wniosek - upadek LOT jak najszybszy .
    To rozwiąże dużo problemów

    pikol

    OdpowiedzUsuń