poniedziałek, 1 września 2014

31.08.2014 - Berlin Tempelhof (THF/EDDI)

Na sam koniec wakacji odwiedziłem Berlin. Na lotnisko nie pojechałem ze względu na pogodę i bardziej turystyczne nastawienie wyjazdu. Jednak zamiast tego odwiedziłem nieczynne od 6 lat (konkretnie od 31.10.2008) lotnisko Berlin Tempelhof. 
Było to jedno z najstarszych lotnisk na świecie, pierwsze regularne operacje lotnicze miały miejsce w 1923 roku. W latach trzydziestych rozpoczęła się jego przebudowa, miał obsługiwać 6 milionów pasażerów rocznie i być jednym z największych i najnowocześniejszych portów. W czasie blokady Berlina, od 1948 roku na Tempelhof lądowały samoloty alianckie, które zaopatrywały mieszkańców Berlina Zachodniego w żywność i najważniejsze artykuły. Od 1975 do 1990 nastąpiło zawieszenie działalności Tempelhof - wybudowany wtedy został nowy port lotniczy w Berlinie, Tegel. W okresie stanu wojennego w Polsce, w 1982 wiele samolotów LOTu zostało porwanych i skierowanych na Tempelhof. 30 kwietnia 1982 miała miejsce jedna z najbardziej spektakularnych ucieczek w historii. Z 54 pasażerów lecących z Wrocławia do Warszawy, 36 osób było wtajemniczonych w plan porwania.

W 2008 roku, w wyniku referendum podjęto decyzję o zamknięciu Tempelhof. Od 2010 roku każdy może wejść na jego teren między wschodem i zachodem słońca. Na jego płycie coraz częściej odbywają się różne imprezy i festyny, a mieszkańcy korzystają z dwóch pasów startowych do biegania, spacerów, jazdy na rowerze, czy rolkach - byłe lotnisko zostało nazwane "Tempelhofer Freiheit", czyli "wolność na Tempelhofie"





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz